Na pomysł wycieczki wpadłem całkowicie przypadkowo... lubię wpisywać w wyszukiwarce Google słowa kluczowe na różne sposoby... efekt? Właśnie czytacie recenzję. Zdjęcia z tego miejsca nie mogły pozostać obojętne, dlatego też Iserlohn stał się miejscem naszej sobotniej wycieczki. Trasa z Kleve do Jaskini Dechenhöhle to niespełna półtoragodzinna podróż. Nawigacja prowadziła nas tak, że mieliśmy wczoraj okazję jechać chyba przez 6 różnych autostrad. Im bliżej punktu docelowego tym więcej górek, pagórków i krętych dróg. Sama droga dojazdowa do jaskini jest już bardzo przyjemna dla oka. Dojazd do Dechenhöhle jest oznakowany, więc powinniście trafić bez większego problemu. Podczas wjazdu na parking proponuję wybrać opcję nr 2 (parking "do góry"). Dojazd do pierwszego miejsca postoju jest dość wąski i często trzeba mijać się z innymi kierowcami o tzw. szerokość lusterka. Tyle słowem wstępu, dość biadolenia. Czas na informacje dotyczące naszej głównej atrakcji. Piękne widoki Jaskini Dechenhöhle zawdzięczamy dwóm robotnikom, którzy w 1868 r. podczas zabezpieczeniach skalnego odcinka trasy Letmathe – Iserlohn zgubili swój młot. Schodząc po linie przez szczelinę, znaleźli się w grocie... jak sami widzicie, czasami warto jest coś zgubić. Wejście do jaskini znajduje się 3 metry ponad linią kolejową. Gra świateł prezentowana z rzutników oraz lamp podkreśla tylko piękno tego miejsca i nadaje mu kolorytu.
Samo wejście wyglądem przypomina ono sklepienie kopuły kościelnej. W tylnej części próżni skalnej znajdują się liczne połamane kamienie, jak i wapień naciekowy, który kształtem przypomina Świętą Rodzinę. Poprzez niski tunel (GLETSCHERGROTTE) dotarliśmy do miejsca, gdzie widać kolumny z wapnia naciekowego. Nasza wyobraźnia sprawia, że mogą one przypominać domowe firanki.
Tunel prowadził nas dalej w kierunku zachodnim, aż do Groty organowej. Wapień naciekowy osadzony na ścianie swoim kształtem oddawał kształt organów. Na dalszym odcinku naszej drogi widać było dużo ukształtowanych obrazów z wapnia... Na południowej ścianie można było dostrzec bardzo wyraźne ławki wapienne, skierowane 70° na zachód. Przy wyjściu z Hali królewskiej naszym oczom ukazały się dwa potężne stalagmity. Pośrodku sklepienia jaskini wisi wapienny "żyrandol". Jest to najpiękniejsza grupa stalaktytów w Dechenhöhle.
W kierunku południowym znajduje się wyjście z wieloma rozgałęzieniami. Schodami w górę przeszliśmy z Groty ambonowej do Groty Syreny. Znajduje się tam niewielkie oczko wodne napełnione krystalicznie czystą wodą.
Następnie przez kanion schodami w dół przeszliśmy do "krypty", gdzie wapń naciekowy spowodował, że nasza wyobraźnia dostrzega tam trumnę. Na tylnej ścianie widnieje wapienna firana z czerwono – brązowymi pasami.
"Zabrudzenie" wskazuje na obecność w tym miejscu tlenku żelaza. Dalej droga prowadziła nas do Groty palmowej, której ozdobą jest wysoka prawie na 3 metry kolumna palmowa.
W oddali widać dużo basenów z wapnia naciekowego. Ściany Groty kryształowej pokryte są skamieniałymi rafami wapiennymi, gąbkami wapiennymi i koralami. Na dole i po bokach basenu ukształtowały się tysiące małych kalcytów kryształowych. Prowadzący tunel ukształtowany jest poprzez wysadzania i wykopaliska. Na ścianach można było zauważyć rozciągające spieki ukazujące różne formacje kamienia wapiennego oraz odkładające się osady z ostatnich 400.000 lat! Na zachodnim krańcu jaskini znajduje się szczelina wypełniona osadem i opadłymi blokami skalnymi. Do wyjścia na światło dzienne prowadzi nas 20m sztuczna sztolnia.
Po wyjściu z jaskini będziemy mieli światłowstręt, jest to spowodowane przebywaniem przez ponad 40 minut w dużych ciemnościach. Na koniec wycieczki warto odwiedzić też lokalne muzeum, które funkcjonuje tutaj od 2006 r.
Znajdziecie w nim eksponaty związane z tematyką jaskini, geologii, biologii, archeologii oraz aspekty historyczne. Prezentowane wystawy oraz filmy informują też o aktualnych poszukiwaniach i wykopaliskach.
Ceny biletów:
Adres: Dechenhöhle 5, 58644 Iserlohn
WEB: www.dechenhoehle.de
Samo wejście wyglądem przypomina ono sklepienie kopuły kościelnej. W tylnej części próżni skalnej znajdują się liczne połamane kamienie, jak i wapień naciekowy, który kształtem przypomina Świętą Rodzinę. Poprzez niski tunel (GLETSCHERGROTTE) dotarliśmy do miejsca, gdzie widać kolumny z wapnia naciekowego. Nasza wyobraźnia sprawia, że mogą one przypominać domowe firanki.
W kierunku południowym znajduje się wyjście z wieloma rozgałęzieniami. Schodami w górę przeszliśmy z Groty ambonowej do Groty Syreny. Znajduje się tam niewielkie oczko wodne napełnione krystalicznie czystą wodą.
Następnie przez kanion schodami w dół przeszliśmy do "krypty", gdzie wapń naciekowy spowodował, że nasza wyobraźnia dostrzega tam trumnę. Na tylnej ścianie widnieje wapienna firana z czerwono – brązowymi pasami.
W oddali widać dużo basenów z wapnia naciekowego. Ściany Groty kryształowej pokryte są skamieniałymi rafami wapiennymi, gąbkami wapiennymi i koralami. Na dole i po bokach basenu ukształtowały się tysiące małych kalcytów kryształowych. Prowadzący tunel ukształtowany jest poprzez wysadzania i wykopaliska. Na ścianach można było zauważyć rozciągające spieki ukazujące różne formacje kamienia wapiennego oraz odkładające się osady z ostatnich 400.000 lat! Na zachodnim krańcu jaskini znajduje się szczelina wypełniona osadem i opadłymi blokami skalnymi. Do wyjścia na światło dzienne prowadzi nas 20m sztuczna sztolnia.
Po wyjściu z jaskini będziemy mieli światłowstręt, jest to spowodowane przebywaniem przez ponad 40 minut w dużych ciemnościach. Na koniec wycieczki warto odwiedzić też lokalne muzeum, które funkcjonuje tutaj od 2006 r.
Ekspozycja muzealna |
Dinozaury |
Dinozaur w innej formie :) |
Widok przekroju ziemi |
Piesek? |
Tak wyglądali kiedyś nasi przodkowie |
Latający smok i jego szczątki |
Dzieła ówczesnych artystów |
Historyczna część muzeum. Na wprost sylwetki najbardziej zasłużonych |
Mieszkańcy jaskiń |
Grotołaz w pełnym ekwipunku |
Gadżety niezbędne podczas odkrywania jaskiń |
Ceny biletów:
- Normalny - 7 €
- Ulgowy - 4,5 €
Adres: Dechenhöhle 5, 58644 Iserlohn
WEB: www.dechenhoehle.de